Nieudany skok o tyczce. Foto: Jasiek (komórka) |
Już półtorej miesiąca minęło od zakończenia Długodystansowego Rajdu na Orientację DYMnO. Bazą rajdu było miasto Łochów położone na północny wschód od Warszawy. Startowałem w tych zawodach już kilkakrotnie, zawsze na trasie pieszej. Tym razem kolega (Paweł Janiak) namówił mnie na start w rajdzie przygodowym, moim pierwszym w życiu. Pojechaliśmy, przebiegliśmy ponad 75 km, przepłynęliśmy kajakiem 20 km, przejechaliśmy rowerem 27 km i po niecałych szesnastu godzinach wróciliśmy do bazy. Wygraliśmy. Zajęliśmy pierwsze miejsce na 19 zespołów. Było fajnie. Kto ciekaw szczegółów zapraszam na dłuższą relację na portal napieraj.pl [link]
Tu link do szczegółowych danych z trasy z jaśkowego Endomondo [link]
Strona zawodów - inne relacje, zdjęcia, wyniki [link]
Użyty sprzęt:
Buty Columbia Ravenous Lite
Skarpety sportowe Motive
Bokserki Craft Zero Extreme Boxer
Spodnie Dobsom R-90
Koszulka chłodząca Columbia Baselayer Lightweight
Plecak biegowy Kalenji (z Decathlonu)
Czapka z daszkiem New Balance
Zegarek Timex Ironman Sleek 150-Lap
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz