niedziela, 31 lipca 2011

Alpejska wyrypa, pierwszy skyrunning


Napisałem niedawno relację z Trail Verbier - St. Bernard W Szwajcarii. Biegu ultradystansowego na dystansie 110 km z 7000 metrów podejść (Rzeźnik ma 3200 metrów podejść, Bieg Siedmiu Dolin 4400). Pojechaliśmy tam po przygodę, po wyniki i testować sprzęt biegowy firmy Columbia. Było ciężko ale ukończyłem. Na 300 startujących ukończyło 163. Przybiegłem jako 42, czas 20 godzin 19 minut. Zwycięzca, niesamowity Francuz Ludovic Pommeret zrobił trasę w 14 godzin. Generalnie świetny bieg, świetna pogoda, piękne widoki (biegliśmy nawet po śniegu na wysokości 2700 metrów n.p.m.!). Po więcej szczegółów zapraszam do relacji, została opublikowana na portalu maratonypolskie.pl

Poniżej oficjalny film organizatora z tegorocznej edycji TVSB.


2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Biegając po dużych przewyższeniach mozna się o samym sobie dowiedzieć sporo nowego ;) 7000 m to naprawdę dużo. Gratulacje. zazdroszczę ci tego biegania na wysokości 2700 m.
Hiu

Paweł Antoni Pakuła pisze...

Dzięki Hiu, domyślam się, że Ty o sobie też się sporo dowiedziałeś nowego robiąc te 200 km w górskim terenie na Węgrzech:) Masz rację, przy takich wysokościach i odległościach wychodzą braki. Poza tym jak spotykasz bardzo mocne a nieznane ci osoby, to też działa motywująco i inspirująco.