niedziela, 17 marca 2013

Columbia Trail Fire Windbreaker Jacket - test


W ciągu ostatnich kilku miesięcy testowałem wiatrówkę Columbii – Trail Fire. Podstawową jej zaletą jest lekkość i pakowność. To kurtka, którą można schować do dużej kieszeni. Latem bym w niej raczej nie biegał, bo byłoby mi za gorąco. No chyba, że jakieś ultra biegi w wysokich górach. Najlepiej sprawdzi się jako druga lub trzecia warstwa w chłodniejszych porach roku. Kurtka jest też estetyczna i wygodna. Nie brudzi się zbyt szybko. A jak oddychalność? Rewolucji tu nie ma: wiatrówka oddycha wystarczająco przy treningach o niskiej intensywności. Przy wysokiej od wewnętrznej strony rękawów gromadzi się wilgoć. Ogólnie jestem z Trail Fire bardzo zadowolony. Chętnie ją ubieram, nie tylko na treningi. Żałuję, że nie miałem jej na wczorajszym Rajdzie Dolnego Sanu. Zszedłem z trasy po 30 kilometrach, między innymi dlatego, że mnie wygwizdało i wychłodziło okropnie. Relacja z RDS właśnie się pisze a relacja z testów wiatrówki Columbia Trail Fire została opublikowana na portalu 4outdoor.pl:

[Paweł Pakuła: Columbia Trail Fire Windbreaker Jacket – test]

P.S. Tę samą kurtkę testował też Arek Koźmin, jeden z organizatorów Beskidy Ultra Trail. Dla porównania link do Jego relacji z testów:

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Wielkie dzięki za stuptuty! Biegniesz może połówkę w Warszawie?

Paweł Antoni Pakuła pisze...

Hej Kasia,

Nie biegnę w Warszawie połówki, stuptuty będą mi potrzebne dopiero w grudniu więc jakoś się kiedyś spotkamy na imprezie. Nie przejmuj się, przy okazji mi oddasz. Gratuluję wygranej !

Anonimowy pisze...

Dzięki:)