Jest sprawa. Krzysztof Małkowski, człowiek, który czasem na tego bloga zagląda i którego spotkałem kiedyś na Trail Verbier St. Bernard w Szwajcarii organizuje zbiórkę charytatywną połączoną z wyzwaniem sportowym.
Krótko o Krzysztofie
Krzysztof, dawniej bawił się w paralotniarstwo ale w 2007 roku zaliczył poważny wypadek. Zderzył się w powietrzu z innym paralotniarzem, spadł w drzewa, stracił przytomność, połamał się, odniósł 30% uszczerbku na zdrowiu. Długo leżał w szpitalu, zapakowali mu w kręgosłup śruby, ze sportu na resztę życia zalecali brydża, przy dobrych wiatrach może żeglarstwo.
Ale nie poddał się. Rehabilitował, ćwiczył, jeździł po lekarzach, zaczął biegać. Coraz dalej i dalej. Zawiało go też do Szwajcarii i tak jak ja ukończył w 2013 roku ultramaraton górski Trail Verbier St. Bernard.
Krótko o biegu
W tym roku Krzysztof jedzie na UTMB – najbardziej prestiżowy ultra-wyścig górski w Europie. Czytelnikom mojego bloga chyba nie muszę tłumaczyć, czym UTMB jest. 168 km, blisko 10 kilometrów pod górę. Grubo.
Krótko o Trail168
Bohater akcji Trail168 swoim startem chce wesprzeć Wielkopolski Związek Inwalidów Narządu Ruchu. Na własnej skórze doświadczył jak to jest być przykutym do łóżka i walczyć z wielomiesięczną rehabilitacją. Teraz chce pomóc innym, którzy tak jak on potrzebują pomocy. Na wsparcie akcji Krzysztofa zdecydowała się już firma York, która przekaże środki finansowe dla Związku Inwalidów w zależności od tego, ile Krzysztof pokona kilometrów. Jeśli zrobi całe 168 km i zostanie finisherem firma York wypłaci dodatkowy bonus. Od strony sprzętowej wsparcie zapewnia Natural Born Runners, sklep sportowy Grześka Łuczko.
Zachęcam do wsparcia akcji Trail 168. Finansowo, medialnie, kibicując. Na pewno jej autorowi będzie bardzo miło.
Powodzenia Krzysztof!
[LINK] do strony internetowej projektu
Krótko o Krzysztofie
Krzysztof, dawniej bawił się w paralotniarstwo ale w 2007 roku zaliczył poważny wypadek. Zderzył się w powietrzu z innym paralotniarzem, spadł w drzewa, stracił przytomność, połamał się, odniósł 30% uszczerbku na zdrowiu. Długo leżał w szpitalu, zapakowali mu w kręgosłup śruby, ze sportu na resztę życia zalecali brydża, przy dobrych wiatrach może żeglarstwo.
Ale nie poddał się. Rehabilitował, ćwiczył, jeździł po lekarzach, zaczął biegać. Coraz dalej i dalej. Zawiało go też do Szwajcarii i tak jak ja ukończył w 2013 roku ultramaraton górski Trail Verbier St. Bernard.
Krótko o biegu
W tym roku Krzysztof jedzie na UTMB – najbardziej prestiżowy ultra-wyścig górski w Europie. Czytelnikom mojego bloga chyba nie muszę tłumaczyć, czym UTMB jest. 168 km, blisko 10 kilometrów pod górę. Grubo.
Krótko o Trail168
Bohater akcji Trail168 swoim startem chce wesprzeć Wielkopolski Związek Inwalidów Narządu Ruchu. Na własnej skórze doświadczył jak to jest być przykutym do łóżka i walczyć z wielomiesięczną rehabilitacją. Teraz chce pomóc innym, którzy tak jak on potrzebują pomocy. Na wsparcie akcji Krzysztofa zdecydowała się już firma York, która przekaże środki finansowe dla Związku Inwalidów w zależności od tego, ile Krzysztof pokona kilometrów. Jeśli zrobi całe 168 km i zostanie finisherem firma York wypłaci dodatkowy bonus. Od strony sprzętowej wsparcie zapewnia Natural Born Runners, sklep sportowy Grześka Łuczko.
Zachęcam do wsparcia akcji Trail 168. Finansowo, medialnie, kibicując. Na pewno jej autorowi będzie bardzo miło.
Powodzenia Krzysztof!
[LINK] do strony internetowej projektu
1 komentarz:
Bardzo, bardzo dziękuję!
Drodzy czytelnicy tego bloga: mam nadzieję, że zdajecie sobie sprawę z tego, że czytacie teksty pisane przez człowieka dużej pasji, nieprzeciętnego talentu i wielkiej pracowitości, jakim jest Paweł. Jest mi bardzo miło, że człowiek, którego osiągnięcia mogą być dla mnie jedynie sennym marzeniem, wspiera moją inicjatywę oddzielnym wpisem na swoim blogu.
Od jakiegoś czasu bawię się w ultratrail i na moich ścieżkach spotykam ludzi, dla których ten sport jest czymś o wiele więcej, niż tylko zabawą, o czym mogą przede wszystkim świadczyć ich wyniki. Każde takie spotkanie to dla mnie motywacja i możliwość spojrzenia na moje sportowe usiłowania pod innym kątem.
Życzę Pawłowi szerokiej i dalekiej trailowej drogi, a wszystkich zapraszam na www.trail168.pl. Moja inicjatywa, oprócz tego, że ma dla mnie osobiście duże znaczenie, ma na celu pomoc innym - myślę, że głównie z drugiego wspomnianego przeze mnie powodu można pokusić się o poświęcenie kilku chwil na lekturę.
Dziękuję!
Krzysztof
Prześlij komentarz