Zdjęcie: Alicja. Dzięki! |
Jest sukces! No, może nie wielki sukces, ani nawet średni sukces, ani mały sukces. Bardziej sukcesik, ale jest. Na kameralnych zawodach strzeleckich w Milanowie koło Parczewa zorganizowanych przez Klub Strzelecki LOK „Sokół” udało mi się zająć II miejsce na 12 startujących w kategorii pistolet sportowy. Zanim mi ktoś złoży gratulacje śpieszę wyjaśnić, ze nie były to żadne wielkie zawody a raczej zjazd lokalnych miłośników strzelania. Wśród biorących udział w rywalizacji były i panie i mężczyźni, którzy strzelali po raz pierwszy.
Strzelaliśmy z pistoletu sportowego (ja z hiszpańskiej Astry) do tarczy oddalonej o 25 m. 23 strzały, trzy próbne, 20 najlepszych ocenianych. Dziesiątkę trafiłem 10 razy, potem 8 dziewiątek. Policzono mi też 2 ósemki. W sumie dało to 188 punktów na 200 możliwych. Najlepszy, młody strzelec Tomasz Stephan, Zastępca Burmistrza Radzynia Podlaskiego miał 194 punkty i świetne skupienie [patrz zdjęcia].
Można było startować także w innych konkurencjach. Było strzelanie dynamiczne z pistoletu, w którym oceniana była precyzja trafień i czas oddania strzałów. Tego się nie imałem, bo nie mam własnej broni, więc nie umiem jej szybko przeładować i złożyć się do strzału. Było jeszcze strzelanie, z kbks-u ale i to odpuściłem.
Podkusiło mnie natomiast strzelanie z dubeltówki do rzutków wyrzucanych ze specjalnej maszyny. Pierwszy raz strzelałem z dubeltówki i pierwszy raz do rzutków. Jak się można było spodziewać poszło mi fatalnie. Miałem tylko 4 trafienia na 20 strzałów. Najgorzej spośród wszystkich 9 startujących.
Kolejna okazja do strzelania w Milanowie planowana jest na Mikołajki. Nie będą to zawody a raczej piknik strzelecki, podczas którego będzie można spróbować postrzelać z różnych typów broni. Dokładniejsze informacje zamieszczone zostaną na facebook'owym profilu "Strzelnica Parczew".
Strzelaliśmy z pistoletu sportowego (ja z hiszpańskiej Astry) do tarczy oddalonej o 25 m. 23 strzały, trzy próbne, 20 najlepszych ocenianych. Dziesiątkę trafiłem 10 razy, potem 8 dziewiątek. Policzono mi też 2 ósemki. W sumie dało to 188 punktów na 200 możliwych. Najlepszy, młody strzelec Tomasz Stephan, Zastępca Burmistrza Radzynia Podlaskiego miał 194 punkty i świetne skupienie [patrz zdjęcia].
Można było startować także w innych konkurencjach. Było strzelanie dynamiczne z pistoletu, w którym oceniana była precyzja trafień i czas oddania strzałów. Tego się nie imałem, bo nie mam własnej broni, więc nie umiem jej szybko przeładować i złożyć się do strzału. Było jeszcze strzelanie, z kbks-u ale i to odpuściłem.
Podkusiło mnie natomiast strzelanie z dubeltówki do rzutków wyrzucanych ze specjalnej maszyny. Pierwszy raz strzelałem z dubeltówki i pierwszy raz do rzutków. Jak się można było spodziewać poszło mi fatalnie. Miałem tylko 4 trafienia na 20 strzałów. Najgorzej spośród wszystkich 9 startujących.
Kolejna okazja do strzelania w Milanowie planowana jest na Mikołajki. Nie będą to zawody a raczej piknik strzelecki, podczas którego będzie można spróbować postrzelać z różnych typów broni. Dokładniejsze informacje zamieszczone zostaną na facebook'owym profilu "Strzelnica Parczew".
Zdjęcie: Alicja |
Tak strzelałem ja.... |
...a tak zwycięzca. Skupienie świetne. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz